Są takie książki, które obrażają inteligencje czytelnika, są płytkie, głupie i irytujące. Książka którą lubię najmniej...trudno mi wybrać jedną najgorszą z najgorszych. Niemile wspominam np. Wyznania zakupoholiczki, Seks w wielkim mieście, Odette I inne historie miłosne. I chyba właśnie w takiej kolejności. Więcej nie będę się rozpisywać, bo wbrew pozorom nie lubię krytykować^^.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz