wtorek, 21 lutego 2012

Człowiek, który pokochał Yngvego.


Książka napisana tak jakby autor dosłownie siedział w głowie 17-letniego chłopaka. Zachowanie Jarlego nie zawsze jest dla mnie w pełni zrozumiałe, ale to mi się podoba. Bo czy człowiek zakochany zachowuje się racjonalnie? Zabawne było obserwować jak Jarle sam się pogrąża, kombinuje, wije się jak piskorz, hehe po prostu nastoletnia głupota. Ani odrobiny sztuczności, fałszu. Doskonała znajomość natury ludzkiej. Poza tym świetny opis zakochania. Miłość spada na Jarlego jak grom z jasnego nieba, początkowo nie wie co się właściwie z nim dzieje, nie analizuje tego, spontanicznie działa. Jego myśli opętał Yngve. Bardzo podoba mi się to, że Jarle wymyka się prostej klasyfikacji: hetero, homo, bi. Ważny jest drugi człowiek, a nie jego płeć.
Mamy również bardzo dobry opis lat 80 i 90, zmieniające się społeczeństwo, świat polityki, kryzys na rynku pracy i oczywiście dużo dobrej muzyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...