Haruki Murakami mówi nie tylko o bieganiu, ale również o tym co jest potrzebne, żeby być dobrym pisarzem (talent, koncentracja, wytrwałość), o starzeniu się, przezwyciężaniu własnych słabości i ograniczeń. Dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o życiu osobistym autora, o jego pasjach (zbieranie płyt), o tym jakiej muzyki lubi słuchać podczas biegania.
Haruki Murakami to człowiek niesamowicie interesujący ( dzięki tej książce bardziej zainteresowałam się Murakamim i koniecznie muszę przeczytać jakąś jego powieść). Niesamowite jest to z jakim uporem realizuje swoje cele. Napotykając na swojej drodze przeszkodę nie spocznie dopóki jej nie pokona. Nic nie jest w stanie go powstrzymać, gdy sobie coś postanowi. Czytając jego zapiski miałam wrażenie, że to jakiś nadczłowiek, heros, prawie bóg uwięziony w ciele człowieka. Murakami może wszystko. Swoim postępowaniem udowadnia,że wystarczy chcieć a można bardzo wiele osiągnąć. Haruki Murakami ciągle podwyższa sobie poprzeczkę. Nie spoczywa na laurach, gdyż zawsze może być lepiej. Na pierwszym rozdziale książki pojawia się zdanie:"Ból jest nieunikniony. Cierpienie jest wyborem".Murakami nie daje się pokonać bólowi. Jego mięśnie bolą, ale on mówi im, że mają wytrzymać, jego ciało musi go słuchać, to on nim kieruje, a nie odwrotnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz