niedziela, 5 lutego 2012

Kotka Brygidy- Joanna Rudniańska


Jestem osobą dla której co było a nie jest nie liczy się w rejestr. Nie lubię historii, przeszłość ma dla mnie bardzo niewielkie znaczenie. Czerpie naukę z błędów popełnionych w przeszłości, jednak nie rozpamiętuje tego co było.
„Kotka Brygidy” pozwoliła mi zrozumieć postawy ludzi, którzy pielęgnują wspomnienia o przeszłości. Nawet te złe. Zrozumiałam dlaczego to dla nich tak ważne, żeby nie zapomnieć.
„Kotka Brygidy”  to opis II wojny światowej widzianej oczami dziecka- Helenki z warszawskiej Pragi. Miała 6 lat, kiedy wybuchła wojna. Nie rozumiała tego co się dzieje. Nagle jej sąsiadów- państwa Istmanów, zaprzyjaźnionego pracownika jej ojca- pana Kamila, przyjaciółkę mamy- Różę, jej kolegę z podwórka Tomka i wielu innych zabrali do getta. Helena nie rozumiała tego co się wokół niej dzieje, jej oczami widzimy relacje z tego co się działo, bez wartościowania i wielkich emocji. Widzimy od początku do końca, od przymusu noszenia gwiazdy Dawida na ramieniu przez Żydów po wyzwolenie i dorosłość Heleny.
Wielkim plusem tej książki jest to, że porusza i zmusza do refleksji o Holocauście, historii takich sceptyków i cóż ignorantów historycznych jak ja. Gorąco polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...